pierwsza jazda od zwichnięcia palca

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0

Wiem, wiem, będziecie pisać czemu nie jechałem z Wami tylko sam. Po prostu na szosie łatwiej mi kierownice trzymać a i droga po której jadę jest gładka i nie wybija mi palucha, choć dwa razy po kostce jak jechałem już mnie lekko pobolewał. Wiem że Gryfa pierwszego w tym roku na pewno nie zaliczę, szkoda. No ale sezon się zaczyna więc mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Aaaa. A jak sobie jechałem "Karsiborską" to spotkałem kolegę Mariusza z pracy - ostro cisnął w stronę promów - dobrze - fajnie że coraz więcej Nas "rowerzystów".

#lat=53.890081645133&lng=14.223809999999&zoom=12&maptype=ts_terrain

.